Archiwum sierpień 2002


sie 12 2002 PAPAMOBIL
Komentarze: 0

CZY JEST SENS ZAPRASZANIA PAPIEŻA DO POLSKI? PRZECIEŻ TAKA IMPREZA KOSZTUJE KUPE KASY. MAMY PRAWIE 20% BEZROBOCIE ITD.

TAKI PAPIEŻ JAK KARZDY CZOWIEK (BO CHYBA JEST CZOWIEKIEM) JE. A ZE JEST PAPIEŻEM NIE BEDZIE JADL BYLE CZEGO. NASTEPNIE PAPIEŻ MUSI GDZIEZŚ SPAĆ, A ŻE JEST PAPIEZEM NIE BEDZIE SPAL BYLE GDZIE I W BYLE JAKIM LUŻKU. PRZECIEZ NIE POLOŻY SIĘ NA SIANKU W SZOPCE JAK JEZUSEK. JEZUS TO JEZUS A PAPIEŻ TO PAPIEŻ. POZATYM PALIWO DO PAPAMOBILA, OLTARZ I TE RUZNE UDOGODNIENIA.

TO KUPA FLOTY. CZY NAPRAWDE WARTO ZAPRASZAĆ DO KRAJU NA WPÓL-ŻYWEGO  82-LATKA ŻEBY ON ŚLINIAC SIĘ MÓWI PRZEZ 3 GODZINY TO CO JA W 10 MINUT POWIEM?

CZY POLSKI KRAJ MA ZA DURZO PIENIEDZY? CZY POLACY ŚPIĄ NA FORSIE? CZY ŻĄD NIE MA SENSOWNIEJSZYCH WYDATKÓW?

A POZATYM KOŚCIUL TO MA TYLE KASY. CO NIEDZIELE ZARABIA TYLE ILE BIEDNY PAN NOWACKI NIE ZAROBI PRZEZ CALE SWOJE ZYCIE. CO ONI ROBIĄ Z TĄ KASĄ? REMĄTUJA KOŚCIOLY, KSIADZ JEŹDZI NOWA BM-kĄ, BUDUJĄ NOWE KOŚCIOY ZEBY LUDZIE MIELI GDZIE PRZYCHODZIĆ I DAWAĆ NA TACE ITD. NA DODATEK KARZA PLACIĆ RODZINE ZA POGRZEB ZMAREGO ZA ŚLUB NOWORZECĄ ...... NIE WIEM KOMU SIE PACI ZA MIEJSCE NA CMETARZU .... MOIM ZDANIEM TEN CALY KOZŚCIU TO TYLKO KASE ZRZERA BIEDNYM OBYWTELOM.

LUDZIE CALE ZYCIE SIE MODLA I NIC IM TO NIE DAJE A KOZŚCIU SOBIE ZARABIA.  KIEDY LUDZIE ZROZUMIEJA ZE PAPIEZ TO NIE BUG, JEST ZWYKYM CZOWIEKIEM I NIE POWINNO SIĘ GO TRAKTOWAC JAK BOGA. NIE CHODZI PO WODZIE NIE LATA JAK SUPERMEN NIE POTRAFI CUDÓW ROBIĆ. TAK WOGULE TO CO ON ROBI? PO CO ON JEST? JAKO SYMBOL? SYMBOL CZEGO? WYSYSANIA PIENIEDZY? BIEDNY DZIADEK LATA PO CAYM ŚWIECIE. DAJCIE MU LUDZIE UMRZEC SPOKOJNIE!

CHCIWOSC TO GRZECH. 

JA W BOGA NIE WIERZE, NIE CHODZE DO KOŚCIOLA, NIE MODLE SIĘ, NIE DAJE KASY NA KOŚCIUL. JEZŚLI BUG ISTNIEJE TO JAK MOZE PATRZEC NA TO CAE ZLO KTÓRE JEST NA ŚWIECIE.  PODOBNO BUG JEST TYLKO JEDEN. JE{ELI BUG JEST W NIEBIE TO PAPIEZ NA 100% NIE JEST BOGIEM. LUDZIE TO NAPRAWDE NAIWNI CZSEM SĄ. BEZ OBRAZY ALE JA NAPRWDE NIE WIDZE W TYM SENSU. W CALEJ TEJ RELIGI. DALEJ LAMY NIE TRAKTUJĄ JAK BOGA BO W BUDDYŹMIE BOGA NIE MA. BUDDA TO NIE BUG TYLKO ZLAOŻYCIEL RELIGI. PIERWSZY CZOWIEK KTÓRY OSIĄGNOL NIRVANE. BUDDYŚCI MODLA SIE DO NIEGO A WLAŚCIWIE PROSZĄ GO O POMOC W OSIAGNIECIU NIRVANY.  ZEBY POPROWADZIL ICH DO NIRVANY.  A ZRESZTĄ POCZYTAJCIE SOBIE TROCHE O BUDDYŹMIE JA WAM NIE BEDE TU TUMACZYC CO TO JEST NIRVANA I NACZYM POLEGA DROGA DO NIEJ.  LUDZIE WYMYŚLAJĄ RELIGIE BO BOJĄ SIE SMIERCI, NIE WIEDZA CO JEST PO SMIERCI, PIEKO, NIEBO, REINKARNACJA CZY POPROSTU PUSTKA? FAKT LEPIEJ JEST JAK SIĘ W COŚ WIERZY.  JA WIERZE W SIEBIE, NIE WIEM CO JEST PO ŚMIERCI, NARAZIE SIĘ TYM NIE PRZEJMUJE. W KOŃCU KIEDYS SIĘ DOWIEM

 

A TAK WOGULE TO

"JESTEM BOGIEM UŚWIEDOM TO SOBIE SOBIE, TY TEŻ JESTES BOGIEM TYLKO WYOBRAŹ TO SOBIE, SOBIE"

W TO WLAŚNIE WIERZE......

 

PS. SWOJĄ DROGĄ ALE BY BYY JAJA JAKBY ON TU W POLSCE UMARL. WSZYSCY BY POMYŚLELI ZE NAD POLSKA JAKIEŚ FATUM ZAWISLO. A DLA PAPIEŻA TO I DOBRZE PEWNIE BY BYLO. UMARLBY W KOŃCU W SWOJEJ OJCZYŻNIE A NIE W WATYKANIE.

 

samedi : :
sie 10 2002 przyszłam po was!
Komentarze: 3

                                  

Przysza śmierć po was..... i jak juz mówiam cyt "Śmierc przyjdzie po nas w szerokich spodniach" dotrzymuje obietnicy :] żarcik. Moze wiekrzosc z was jeszcze nie umrze.... wiekrzosc. A to dlatego ze urlop mam. Ale się nie zdziwcie jak przyjdzie do was w odwiedziny taki anioek z kosa jak tam na obrazku.

To jeden z moich ulubionych obrazków. Mam nadzieje ze i wam sie podoba. Nie napisze co dziś się u mnie dziao bo i tak nic nie zajazycie wiec nie zrobi wam to żadnej róznicy :P. Oki czas spadac odpoczywac... urlop zanidugo mi się kończy  a w tedy ..... ;)

samedi : :
sie 07 2002 WIESZ CZEMU PŁYNIE TA MUZYKA......
Komentarze: 8

"WIESZ CZEMU PYNIE TA MUZYKA, PO CO ROBIE TO WSZYSTKO, DLACZEGO KRECI SIE PLYTA OPISUJACA ŻECZYWISTOŚĆ?.."

 

Powrut na stare śmieci....

   Przysza mi chętka cos tu napisac..... oj dawno mnie tu nie byo dawno.... durzo się żeczy tu zmienio... ciekwe czy barkuje wam mnie..... pewnie nie. Oj durzo się u mnie podzialo durzo....nie wiem czy bardzo sie zmienilam. Moze troche spoważnielam. Przewinao się durzo ludzi kolomnie.... oj tak. Durzo ludzi odpado z mojego kregu.....Durzo ludzi przybylo. Durzo myślalam. Siedzialam. Niestety nie durzo wymyslilam. Nawet zabardzo nie wiem po co tak siedzialam. Pisze tego bloga znowu bo chyba mi się kojaży z tamtym rozdzialem w moim zyciu a on mi się chyba podobal bardziej niż ten. Nie wiem czemu.... mam juz jednego bloga. Przed wczoraj skasowalam moja dwa kochane blogi i zostawilam jeden bo nie wyrabiam się z notkami. Ale ten jeszcze żyje i dobrze. Chyba się stesknilam za dlugim ladowaniem i glupim szblonem. Bez urazy :)

 

Nie wiem czy bede pisac tego bloga. Co chwile zmieniam zdanie. Moze bede moze nie.... 

samedi : :